Veli Lošinj, Chorwacja – małe miasteczko z włoskim klimatem

Wyobraźcie sobie niewielką portową osadę, gdzie kolorowe domy przeglądają się w spokojnych wodach wąskiej zatoki. Łodzie sennie kołyszą się w rytmie fal, a Wy siedzicie w kawiarni, spoglądając na barokowe fasady kamienic, różowy kościółek i dostojne palmy, które górują nad kapitańskimi willami. W powietrzu unosi się cudowny zapach wiosennych kwiatów i morskiej bryzy. Pewna para tańczy radośnie do piosenki „Gloria” Umberto Tozziego i mimo że jesteście na chorwackiej wyspie, czujecie się jak we włoskim miasteczku. Taki właśnie jest Veli Lošinj, jedno z najpiękniejszych miejsc w Zatoce Kvarnerskiej.

Spis treści

Veli Lošinj, Chorwacja – gdzie to jest?

Na północy Chorwacji, w rejonie zwanym Zatoką Kvarnerską, leży zielona wyspa Lošinj. Jest ona dość wąska, górzysta i oddalona od lądu. Na jej wschodnim krańcu, w wąskiej zatoce u podnóża wzniesienia Sveti Ivan, leży niewielkie portowe miasteczko Veli Lošinj. Patrząc na morze, dojrzycie stąd kontury wysp Pag i Rab, a także majaczące na horyzoncie pasmo gór Velebit. Jeśli wejdziecie na wzgórze nad miastem i spojrzycie w przeciwną stronę, zobaczycie tam tylko malutką wysepkę Susak i jak okiem sięgnąć, bezkresny błękit.

Najbliższym większym miastem jest oddalony o zaledwie 4 km Mali Lošinj. Nie warto sugerować się nazwami miejscowości, bo są dość mylące. Wynika to z faktu, że dawniej to Veli Lošinj (Velo Selo – Duża Wioska) był największą osadą, jednak Mali Lošinj (Malo Selo – Mała Wioska) w pewnym momencie zaczął intensywniej się rozwijać. Chociaż nie zmieniły się nazwy miejscowości, na przestrzeni wieków Mali Lošinj stał się tętniącą życiem stolicą wyspy, a Veli Lošinj pozostał spokojnym miasteczkiem, w którym zatrzymał się czas.

Co warto zobaczyć w Velim Lošinju?

Zapamiętałam Veli Lošinj jako małe i dość spokojne miasteczko, a przynajmniej takim zastałam je na przełomie kwietnia i maja 2018 roku, gdy spędziłam tu tydzień w jednym z wiejskich domków w górnej osadzie. Jeśli w przyszłości planujecie odwiedzić to miejsce lub macie ochotę wybrać się ze mną w wirtualną podróż, poniżej opisałam, co warto zobaczyć w Velim Lošinju, a także umieściłam mapkę, na której zaznaczyłam najciekawsze miejsca i pobliskie plaże.

1. Napij się kawy w porcie Veli Lošinj.

Zacznijmy naszą podróż przy filiżance pysznej, aromatycznej kawy. Miejscowi siedzą w kafejkach, z radia dobiegają dźwięki włoskiej piosenki, a łodzie sennie kołyszą się na spokojnych wodach zatoki. Jest początek maja, więc przyjemnie grzeje słońce, a w powietrzu unosi się przepiękny zapach wiosennych kwiatów, połączony z orzeźwiającą morską bryzą.

Port w Velim Lošinju jest niewielki i tak naprawdę spacer wokół niego nie zajmie więcej niż parę minut. Warto jednak spędzić tu nieco więcej czasu, by poczuć atmosferę tego miejsca. Znajduje się tu kilka uroczych, barokowych kamieniczek ze zdobnymi fasadami pomalowanymi na pastelowe kolory i niezwykle fotogeniczny, różowy kościół św. Antoniego Opata (Crkva Sv. Antuna Opata). Nad dachami eleganckich willi kapitanów górują piękne, ponad stuletnie palmy. Nie spieszcie się i po prostu obserwujcie, jak toczy się tu codzienne życie. To chyba jedna z najlepszych rzeczy, jakie można robić w miasteczkach takich jak Veli Lošinj.

2. Spójrz na miasteczko z wieży w Velim Lošinju.

Jeśli chcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej o historii miasteczka i przy okazji odwiedzić punkt widokowy, z którego można zrobić ciekawe zdjęcia portu, koniecznie zajrzyjcie do Wieży – Muzeum Veli Lošinj. Ta XV-wieczna konstrukcja obronna została wzniesiona w czasie dominacji Republiki Weneckiej, by chronić mieszkańców miasteczka przed najazdami piratów. W późniejszym okresie wieża utraciła swe znaczenie militarne, a obecnie pełni funkcję muzeum i galerii sztuki.

Bilet wstępu kosztuje 35 kn dla dorosłych i 25 kn dla dzieci (2020). Wystawa nie jest zbyt obszerna, ale widoki na port Veli Lošinj są tego warte. Niestety, nie mam zdjęcia samej wieży, ale możecie dostrzec jej czubek nad dachami kamienic w porcie. Jest nieco ukryta i aby ją znaleźć, musicie zagłębić się w wąskie uliczki.

3. Odwiedź kościół św. Antoniego Opata.

W porcie Veli Lošinj dominuje różowy kościół z bardzo ciekawym, barokowym wnętrzem. Kościół parafialny św. Antoniego Opata (Crkva Sv. Antuna Opata) wzniesiony został w 1774 roku, a jego budowa ufundowana została przez miejscowych żeglarzy.

W środku można podziwiać marmurowe ołtarze i bogatą kolekcję dzieł mistrzów włoskich. Kościół otwarty jest podczas niedzielnej Mszy Świętej, a w pozostałe dni do jego wnętrza można zerknąć przez kraty metalowej bramy.

4. Przejdź się nadmorską ścieżką do portu Rovenska.

Gdy już zobaczycie różowy kościół św. Antoniego Opata, zamiast wracać do portu, wybierzcie się na spacer nadmorską promenadą, która zaczyna się tuż obok. Wzdłuż drogi znajdują się ławki, na których można usiąść i podziwiać piękne widoki na morze i góry Velebit na horyzoncie.

Droga zaprowadzi Was do portu rybackiego Rovenska, który chociaż jest częścią Velego Lošinja, ma zupełnie inny klimat niż centrum miasteczka. Nie znajdziecie tu barokowych, eleganckich kamienic, lecz urocze rybackie domki i kolorowe łodzie, które kołyszą się na morzu. Jeśli jesteście głodni, koniecznie odwiedźcie jedną z restauracji na nabrzeżu i spróbujcie potraw lokalnej kuchni.

5. Odpocznij na jednej z plaż w Velim Lošinju.

Po zwiedzeniu miasteczka warto odpocząć na jednej z plaż w Velim Lošinju i popływać w krystalicznie czystych wodach Adriatyku. Jeśli zależy Wam na miejscu z leżakami, prysznicami i innymi udogodnieniami, tuż obok centrum znajdziecie kamieniste i betonowe plaże – Hotel Punta i Timi.

Żwirowa plaża z łagodnym zejściem do wody, która będzie bardziej odpowiednia dla rodzin z małymi dziećmi, znajduje się przy porcie rybackim Rovenska. Chociaż w maju miejsce to świeciło pustkami, to słyszałam, że w sezonie plaża Rovenska jest dość popularna. Działa wtedy restauracja i beach bar, a dodatkową atrakcją jest boisko do piłki wodnej.

Jeżeli leżaki i zatłoczone, łatwo dostępne plaże nie są do końca tym, czego szukacie, w pobliżu znajdują się także spokojniejsze zatoczki. Wystarczy, że wybierzecie się na spacer nadmorską ścieżką, która rozpoczyna się za plażą Rovenska, a traficie do jednej z trzech ustronnych plaż – Javornej, Kriški lub Jamnej. Plaża Javorna znajduje się najbliżej i prowadzi do niej wybetonowana ścieżka, natomiast dotarcie do dwóch pozostałych zatoczek zajmuje już trochę więcej czasu. Od tego momentu szlak staje się kamienisty, więc warto mieć na nogach odpowiednie buty.

Jeśli niestraszne Wam górskie wędrówki, możecie wejść na wzgórze Sv. Ivan (231 m) i eksplorować zatoczki po drugiej stronie wyspy. Według mapki, którą pobrałam w informacji turystycznej, dojście do plaży Krvica zajmuje około 1,5 godziny. Prowadzą stamtąd ścieżki wzdłuż zachodniego wybrzeża wyspy, którymi można dotrzeć do innych dzikich plaż na wyspie Lošinj.

6. Odwiedź górną osadę, najstarszą część miasteczka Veli Lošinj.

Veli Lošinj jest niewielkim miasteczkiem, lecz nadzwyczaj różnorodnym, a każda jego część ma swój niepowtarzalny charakter. Gdy już zobaczycie elegancki port w centrum miejscowości i rybacką zatokę Rovenska, polecam Wam odwiedzić także górną osadę, w której znajduje się najstarszy, XIV-wieczny kościół św. Mikołaja (Crkva Sv. Nikola). Górna część Velego Lošinja to rustykalne domy, niewielkie poletka i wąskie drogi, oddzielone kamiennymi murkami. Uliczki są tu tak wąskie, że do większości z nich nie można wjechać samochodem, więc jest tu bardzo cicho i spokojnie.

Urzekła nas sielska atmosfera górnej części miasteczka i mimo że na początku chcieliśmy mieszkać w centrum Velego Lošinja, ostatecznie zdecydowaliśmy się spędzić tydzień w jednym z uroczych, wiejskich domów w starej osadzie. Mieliśmy stąd blisko do szlaków, które prowadziły wśród gajów oliwnych do odosobnionych zatoczek i ukrytych plaż. Spacer do centrum miasteczka zajmował zaledwie kilka minut, więc ta lokalizacja była dla nas idealna.

7. Wędruj szlakami wśród zapachu śródziemnomorskich ziół.

Chociaż bardzo podobało mi się miasteczko Veli Lošinj, czułam się najszczęśliwsza, gdy wędrowałam wśród drzew oliwnych i przemierzałam nadmorskie ścieżki. Gdy przypomnę sobie te piękne widoki, błękitne morze, ukryte plaże, zapachy ziół, pinii i rozgrzanych w słońcu skał, chciałabym tam teraz być.

Z Velego Lošinja zostało poprowadzone wiele ciekawych szlaków turystycznych. Najbardziej malownicza ścieżka rozciąga się wzdłuż wybrzeża, z głównej plaży Rovenska do bardziej odosobnionych zatoczek: Javorna, Kriška i Jamna. Do plaży Kriška można dojść także krótszą drogą, która rozpoczyna się za kościółkiem św. Mikołaja (Crkva Sv. Nikola) w górnej części miasta i prowadzi wśród pięknych gajów oliwnych.

Pozostałe szlaki wiodą na wzgórza nad miasteczkiem, z których można zejść na drugą stronę wyspy i eksplorować jej zachodnie wybrzeże. Warto pobrać darmową mapkę z agencji turystycznej w Velim Lošinju, która jest dość pomocna przy planowaniu tego typu wycieczek.

8. Zobacz panoramę miasta Veli Lošinj ze wzgórza Sveti Ivan.

Najpiękniejszy widok na miasteczko Veli Lošinj rozciąga się spod kościoła św. Jana Chrzciciela (Crkva sv. Ivana Krstitelja), który znajduje się na wzgórzu Sveti Ivan. Można dostać się tam pieszo, szlakiem prowadzącym z centrum Velego Lošinja, co zajmie ponad pół godziny, lub podjechać samochodem od strony Malego Lošinja.

Kościółek został wybudowany w 1755 roku i jest dość skromny, lecz widoki ze wzgórza są naprawdę spektakularne. Niestety, byłam tam podczas kiepskiej pogody, więc zdjęcie nie do końca to oddaje, lecz uwierzcie mi na słowo: warto odwiedzić ten punkt widokowy.

Wokół kościoła św. Jana Chrzciciela są umieszczone ławeczki, na których można usiąść i podziwiać piękną panoramę miasteczka Veli Lošinj. Z góry doskonale widać pobliskie wyspy: Cres, Krk, Pag, Rab, a także małą wysepkę Susak po drugiej stronie.

9. Wybierz się na spacer Ścieżką Witalności do miasta Mali Lošinj.

Jeśli górskie wędrówki nie są tym, co szczególnie lubicie i po prostu chcielibyście pospacerować wzdłuż brzegu morza, polecam Ścieżkę Witalności. Ma ona około 3 km i rozciąga się między miasteczkami Veli Lošinj a Mali Lošinj, prowadząc w cieniu ponad stuletnich sosen. Wzdłuż ścieżki zdrowia umieszczono tablice edukacyjne, które informują o znaczeniu prawidłowej postawy i oddychania, a także ruchów i procesów zachodzących podczas spaceru.

Ścieżka Witalności prowadzi wzdłuż zatoki Vale Škura, gdzie morze ma przepiękny turkusowy kolor. Jest to bardzo fajne miejsce do pływania, więc jeśli macie ochotę nieco się zrelaksować i schłodzić w upalny letni dzień, po prostu wskoczcie do morza i cieszcie się krystalicznie czystą wodą.

10. Odwiedź Centrum Edukacji Morskiej i poszukaj delfinów.

Wody otaczające wyspę Lošinj zamieszkiwane są przez delfiny butlonose, których żyje tu ok. 180 osobników. Jeśli chcecie dowiedzieć się o nich więcej, koniecznie odwiedźcie Instytut Blue World w Velim Lošinju. W Centrum Edukacji Morskiej można zobaczyć ciekawą wystawę i interaktywne prezentacje multimedialne.

Bilet wstępu do Centrum Edukacji Morskiej kosztuje 20 kn dla dorosłych lub 15 kn dla uczniów, seniorów i dzieci do 12 lat. Dzieci do 7 lat mają wstęp bezpłatny. W Instytucie Blue World można także adoptować delfina lub zapisać się na wycieczkę, która jest okazją do spotkania tych niezwykłych zwierząt w ich naturalnym środowisku.

Veli Lošinj – jak dojechać?

Dojazd samochodem na wyspę Lošinj.

Podróżując samochodem, można dostać się do Velego Lošinja przez wyspę Cres, która połączona jest z wyspą Lošinj obrotowym mostem w Osorze. Na Cres pływają promy z miejscowości Brestova na Istrii lub z miejscowości Valbiska na wyspie Krk.

Promy samochodowe na wyspę Cres:

• Brestova – Porozina (Jadrolinija – Trasa 334) – kursuje 13 razy dziennie w sezonie wysokim i 8 razy dziennie w sezonie niskim. Czas przeprawy wynosi 20 minut.
• Valbiska – Merag (Jadrolinija – Trasa 332) – kursuje 17 razy dziennie w sezonie wysokim i 9-10 razy dziennie w sezonie niskim. Czas przeprawy wynosi 25 minut.

Orientacyjny koszt przeprawy promowej to 15 kn od osoby + 96 kn za samochód osobowy do 5 m długości i 2 m wysokości. Podane ceny dotyczą sierpnia 2020. Aktualne informacje o kosztach przeprawy promowej oraz rozkład połączeń dostępne są na stronie Jadroliniji.

Ze względu na godziny kursowania promów poza sezonem, wybraliśmy trasę dojazdu przez wyspę Krk i przeprawę Valbiska – Merag. Ostatni prom z Istrii (przeprawa Brestova – Porozina) odpływał około godziny 18 i ciężko byłoby nam na niego zdążyć. Wjeżdżając na wyspę Krk, musieliśmy dodatkowo zapłacić za przejazd mostem. Od 2020 opłata ta nie jest już pobierana. Wracaliśmy promem Porozina – Brestova na Istrię.

Przejazd mostem w Osorze, który łączy wyspy Cres i Lošinj jest bezpłatny. Należy pamiętać, że dwa razy dziennie o godzinie 9 i 17 jest on otwierany na 30 minut, by umożliwić przepłynięcie przez kanał łódkom. Jeśli traficie na ten moment, będziecie musieli chwilę zaczekać.

Jak dostać się do miasteczka Veli Lošinj bez samochodu?

Jeśli podróżujecie bez samochodu, na wyspę Lošinj najłatwiej będzie Wam dostać się promem pasażerskim z Zadaru, Puli lub Rijeki. Promy płyną do miejscowości Mali Lošinj, skąd do oddalonego o zaledwie 4 km Velego Lošinja można dojechać autobusem lub taksówką.

Veli Lošinj – gdzie najlepiej poszukać noclegu?

Wybierając się na wyspę Lošinj, zarezerwowaliśmy nocleg w zabytkowej willi w centrum miejscowości, tuż przy porcie. Skusiły mnie piękne zdjęcia w Internecie, ale niestety na miejscu okazało się, że apartament jest niezgodny z opisem. Nie będę wdawać się w szczegóły, przespaliśmy tam jedną noc, bo było już zbyt późno, żeby szukać czegoś innego i następnego dnia przenieśliśmy się do wiejskiego domku w górnej części Velego Lošinja.

Booking.com

Mieszkanie w wąskich uliczkach na starówce ma swój urok, ale nie jestem pewna, czy szukając noclegu, brałabym ponownie tę lokalizację pod uwagę. Dużo lepiej czuliśmy się w domu w górnej osadzie, który był bardzo przestronny i wyposażony we wszystko, co potrzebne. W dodatku gospodarze byli nad wyraz mili i serdeczni, co także miało wypływ na nasze ogólne wrażenie. Z czystym sumieniem polecam Apartments in Veli Lošinj 14929 u Rady i Marijana, bo sami chętnie tam jeszcze kiedyś wrócimy.

Jeśli chcielibyście mieszkać nieco bliżej morza, moim zdaniem warto wziąć także pod uwagę port rybacki Rovenska, przy którym znajduje się żwirowa plaża z łagodnym zejściem do wody. Miejsce to docenią szczególnie rodziny z dziećmi, gdyż pozostałe plaże w Velim Lošinju są w większości kamieniste lub betonowe.

Jaki jest Veli Lošinj? Czy warto tam pojechać?

Myślę, że jeśli przeczytaliście mój opis tego, co warto zobaczyć w Velim Lošinju, macie już jakiś zarys i jako takie wyobrażenie o tym miejscu. To dość małe miasteczko. Czy warto odwiedzić Veli Lošinj? Czy można miło spędzić tam wakacje? Tak naprawdę wszystko zależy od tego, czego szukacie.

Ja osobiście nie przepadam za turystycznymi kurortami z ulicami zakupowymi i leżakami na plażach. Wolę malownicze, małe miasteczka z ładną architekturą, autentyczną atmosferą i z dzikimi plażami w pobliżu, więc Veli Lošinj był dla mnie idealny. Napiszę trochę więcej o naszej podróży i wrażeniach z tego miasteczka. Mam nadzieję, że pomoże Wam to w podjęciu decyzji, czy jest to miejsce dla Was.

Na wyspę Lošinj pojechaliśmy standardową trasą przez Czechy, Austrię i Słowenię. Jazda samochodem z Gliwic do Velego Lošinja zajęła nam około 11 godzin. O zachodzie słońca przejechaliśmy przez most na wyspę Krk i zanim udaliśmy się do punktu przeprawy promowej w miejscowości Valbiska, skorzystaliśmy z tego, że sklepy są jeszcze chwilę czynne i zrobiliśmy po drodze małe zakupy w Konzumie pod Omišalj.

Prom, który miał nas zabrać z miejscowości Valbiska na wyspie Krk do Merag na wyspie Cres przypłynął dopiero o 22, więc musieliśmy chwilę na niego poczekać. W międzyczasie zapadł całkowity zmrok i pamiętam, że w pierwszej chwili byłam trochę rozczarowana, że ominą nas piękne widoki, lecz nocna przeprawa promowa okazała się wspaniałym doświadczeniem. Wyobraźcie sobie spokojne morze, księżyc odbijający się w tafli wody i niebo pełne gwiazd! To jedno z moich najpiękniejszych wspomnień z Chorwacji. To zabawne, że najlepsze rzeczy dzieją się zazwyczaj wtedy, gdy ich w ogóle nie planujemy. Czy Wy też tak macie?

Nie widziałam zbyt wiele, gdy przemierzaliśmy wyspę Cres. Było ciemno, a droga wąska i kręta, więc musieliśmy jechać bardzo ostrożnie. Tym bardziej, że wszędzie były owce! Myślę, że do Velego Lošinja dotarliśmy mniej więcej o północy. To była gwieździsta i ciepła noc, w powietrzu unosił się zapach białych kwiatów, brukowane uliczki lśniły w żółtym świetle ulicznych latarni, a liście wysokich palm lekko szeleściły na wietrze.

Schodząc ulicą Vladimira Nazora, dotarliśmy do portu w Velim Lošinju. Łodzie leniwie kołysały się na morzu, wydając niski, ledwie słyszalny dźwięk. Światła miasta odbijały się w wodach zatoki, tworząc tańczące refleksy na kolorowych fasadach kamienic. Gdy to wszystko zobaczyłam, wiedziałam już, że przyjazd do Velego Lošinja był strzałem w dziesiątkę.

Veli Lošinj to małe miasteczko, ale bardzo różnorodne. Centrum miasta tworzą wąskie, brukowane uliczki, eleganckie wille kapitanów z wysokimi, ponad stuletnimi palmami i mały port otoczony ślicznymi barokowymi kamienicami. Wszystko tu wydaje się takie wysmakowane i schludne, a przy tym jest kolorowo jak w bajce. Nigdy nie byłam w Portofino, ale patrząc na zdjęcia wydawało mi się, że Veli Lošinj jest trochę podobny. W każdym razie, miasteczko to ma włoski klimat, zupełnie jak Rovinj na Istrii. To Kvarner, a nie Dalmacja, więc architektura jest zupełnie inna niż w Dubrowniku czy na Korčuli.

Zaledwie kilka minut spacerem od portu w Velim Lošinju, znajduje się zatoka Rovenska. Nie ma tu barokowych kamienic z ozdobnymi fasadami. To miejsce przesiąknięte jest rybacką atmosferą, w powietrzu czuć zapach morza, a na wodach zatoki kołyszą się kolorowe łódki. Rovenska wydała mi się wciąż autentycznym, niezepsutym masową turystką miejscem i chętnie chodziłam tam na spacery. Nie wiem, jak wygląda tam w sezonie letnim, ale w maju w zatoce było bardzo cicho i spokojnie.

Veli Lošinj to nie tylko elegancki port i rybacka zatoka Rovenska. To także górna osada, która ma zupełnie inny klimat. Drzewa oliwne, kamienne murki, domy na wzgórzach z małymi poletkami, wąskie uliczki, które są nieprzejezdne dla samochodów. Miejsce to bardzo sprzyja wypoczynkowi, jest tu wręcz sielsko. Spędziliśmy w górnej osadzie blisko tydzień i bardzo nam się podobało. Spaliśmy w zwyczajnym domu w wiosce, nie w żadnym hotelu ani hostelu. To w pewnym sensie dostarczyło nam autentycznych wrażeń, bo przez chwilę mogliśmy pomieszkać jak miejscowi. Nasi gospodarze, Rada i Marijan, byli naprawdę miłymi ludźmi, więc czuliśmy się w ich domu bardzo dobrze.

Podobno wyspa Lošinj ma swój własny mikroklimat i jest jednym z najsłoneczniejszych miejsc w Chorwacji. Gdy rozmawiałam z miejscowymi, mówili oni, że zarówno pod względem pogody, jak i roślinności, w Velim Lošinju jest trochę jak na wyspie Hvar. Coś w tym musi być, bo gdy wędrowaliśmy nadmorskimi ścieżkami, zapach ziół w powietrzu był bardzo podobny jak wtedy, gdy szukaliśmy ukrytych plaż nieopodal Zavali.

Z drugiej strony architektura miasteczka i jego atmosfera bardziej przywodziły na myśl Włochy, niż Dalmację. Patrząc na Veli Lošinj z perspektywy miejsc w Chorwacji, które do tej pory odwiedziłam powiedziałabym, że trochę przypomina mi Rovinj, a trochę Hvar. W moim odczuciu te dwa miejsca są wyjątkowo piękne, ale bardzo od siebie różne, a wyspa Lošinj w pewnym sensie stanowi ich połączenie. Jeśli nie możecie zdecydować, czy wolicie klimatyczne miasteczka na Istrii, czy bardziej pociąga Was przyroda dalmatyńskich wysp, możecie wybrać się do Velego Lošinja i mieć to wszystko w jednym miejscu.

Veli Lošinj jest także świetnym miejscem dla osób, które lubią długie spacery i górskie wędrówki. Znajdziecie tu zarówno malowniczą Ścieżkę Witalności, która prowadzi do miasteczka Mali Lošinj, jak i szlaki piesze, z których można podziwiać piękne widoki. Moim ulubionym celem wędrówek były dzikie plaże: Javorna, Kriška i Jamna. Odkryliśmy te miejsca wędrując nadmorską ścieżką, a później znaleźliśmy krótszą trasę przez gaje oliwne, która rozpoczynała się w górnej osadzie, tuż za kościółkiem św. Mikołaja (Crkva Sv. Nikola).

Lubiliśmy spędzać czas zwłaszcza na Plaży Jamna, gdzie morze było krystalicznie czyste i pod wodą widać było sporo jeżowców. Czasem zdarzało się, że przeszedł tamtędy jakiś samotny wędrowiec, lecz zazwyczaj byliśmy na plaży sami, a w ciągu dnia widzieliśmy jedynie kozy na pobliskich skałach. To właśnie dla takich spokojnych miejsc i magicznych chwil wciąż chcę wracać na chorwackie wyspy. Nigdzie indziej nie czuję takiej radości i bliskości natury, jak właśnie tam.

W Velim Lošinju jest kilka restauracji, sklepy z pamiątkami, piekarnia i supermarket Jadranka, gdzie można kupić artykuły spożywcze. Jeśli chcielibyście wybrać się na większe zakupy lub pospacerować wzdłuż promenady, Mali Lošinj jest tylko 4 km stąd. To większe miasto, do którego można wyskoczyć wieczorem lub w pochmurny dzień, gdy pogoda nie sprzyja plażowaniu. Możecie poczytać o nim więcej we wpisie: Mali Lošinj, Chorwacja – perełka Zatoki Kvarnerskiej.

Z Malego Lošinja kursują także promy pasażerskie na pobliskie wyspy archipelagu Cres-Lošinj. Nam udało się odwiedzić wyspę Susak z pięknymi piaszczystymi plażami, ale myślę, że jest jeszcze wiele do odkrycia na wyspach Unije, Ilovik i Srakane. Mam nadzieję, że kiedyś wrócimy i to sprawdzimy. Jeśli chcielibyście poczytać o innych ciekawych miejscach, do których można wybrać się na wycieczkę z Velego Lošinja, zerknijcie do wpisu: 10 największych atrakcji wysp Cres i Lošinj.

Veli Lošinj bardzo mi się podobał i miło spędziłam tam czas. W tym małym miasteczku było wszystko, czego szukałam: piękna architektura, malownicze szlaki i ukryte plaże. Co więcej, byłam zaskoczona tym, jak różnorodny jest Veli Lošinj. Będąc w jednym miejscu, mogłam poczuć się jak w eleganckim włoskim miasteczku, sennym rybackim porcie i jak w sielskiej śródziemnomorskiej wiosce. To było naprawdę fajne.

Moim zdaniem Veli Lošinj jest doskonałym miejscem dla osób, które szukają ciszy i spokoju, lecz zamiast w wiosce, która oferuje tylko apartamenty na wynajem, wolałyby zatrzymać się w małym miasteczku, które ma jakąś starówkę i centrum, w którym toczy się życie. Veli Lošinj jest wciąż autentycznym miejscem, które ma swój klimat. Myślę, że miasteczko to szczególnie przypadnie do gustu artystycznym duszom i miłośnikom przyrody.